Wiosenne przycinanie – jak przyciąć róże na wiosnę?

Najlepszym czasem na wiosenne przycinanie roślin jest czas, zanim pojawią się pierwsze liście, najlepiej w bezdeszczowy dzień, kiedy temperatura jest powyżej 0 st. C. Należy obserwować prognozę pogody, aby przycięte rośliny nie narażać na przymrozki.

Wszystkie cięcia należy przeprowadzać ostrymi narzędziami takimi jak sekatory, piły ręczne, piły na wysięgniku, piły elektryczne czy spalinowe. Do różnych potrzeb używamy dedykowanych narzędzi, zawsze zachowując środki ostrożności.

Kierunek cięcia jest ważny, powinien być zachowany od oczka – pąka w dół. Zapobiega to gromadzeniu się wody w miejscu cięcia, a to z kolei zmniejsza prawdopodobieństwo rozwoju chorób grzybowych. Polecamy stosować preparaty przeciwgrzybowe, po cięciu roślin. Po cięciu, powierzchnia powinna być nieposzarpana. Jeśli chcemy młode rośliny mocniej pobudzić do wzrostu można przyciąć je silniej. Starsze rośliny też reagują wzmożonym wzrostem.

Jak przycinać róże?

Pierwsze wiosenne cięcie róż wykonuje się w połowie kwietnia, kiedy roślinom nie grożą przymrozki. Używamy naostrzonych sekatorów, co nie miażdżą pędów i podostawiają gładką powierzchnie cięcia.

Jeśli zauważymy chore pędy, należy je ściąć do momentu kiedy zobaczymy zdrowy pęd (białe wnętrze otoczone zieloną skórką). Słabe pędy warto mocno przyciąć i pobudzić do wzrostu, dzikie pędy, żeby nie zdominowały należy usuwać przy podstawie.

Zawsze powinno się przycinać nad oczkiem, około 0,5 mm do nawet 0,8 mm powyżej, żeby nie uszkodzić pąka. Tniemy ukośnie, kierujemy cięcie do oczka w dół. Cięcie warto zabezpieczyć maścią ogrodniczą przeciwgrzybiczą lub spryskać środkiem grzybobójczym. Cięcie najlepiej wykonać nad oczkiem skierowanym na zewnątrz, bo to właśnie z niego wyrośnie nowy pęd. Pędy rosnące na zewnątrz gwarantują ładny pokrój rośliny, natomiast te rosnące do wewnątrz niepotrzebnie zagęszczają krzew i nie sprzyjają obfitemu kwitnieniu.